Czy figa, to nic ? Czy jak figa, to tylko z makiem i pasternakiem ? Oj nie. Figa, królowa jesieni, ubrana w purpurę, pod skórką skrywa czerwone, piękne wnętrze. Kusi słodyczą, soczystością, zachęca i nęci zapachem, kokietuje swym okrągłym, powabnym kształtem... Weź ją, teraz, już ... i zrób chlebek figowy !
Składniki:
- 300 g mąki pszennej pełnoziarnistej
- 100 g mąki tortowej
- 1/2 szklanki cukru trzcinowego
- 1/3 szklanki cukru pudru
- 2 jajka
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1/3 szklanki oleju ( u mnie olej z orzechów laskowych )
- 330 ml maślanki
- 5 świeżych fig
- 2 łyżki sezamu
- 50 g orzechów laskowych
- 70 g rodzynek
- po 2-3 łyżki pestek słonecznika i dyni
- ewentualnie inne bakalie
Wykonanie:
Figi obrać i pokroić w nieduże kawałki.
W wysokim naczyniu umieścić wszystkie składniki mokre, tj. maślankę, olej, jaja, dodać pokrojone figi - całość zmiksować.
Orzechy posiekać na mniejsze kawałki.
W drugim naczyniu wymieszać obie mąki, proszek do pieczenia, sodę, cukier puder i cukier trzcinowy. Dodać bakalie.
Mokre składniki wlać do składników suchych - zmiksować do połączenia składników.
Keksówkę wyłożyć papierem do pieczenia. Wlać ciasto do formy. Wierzch posypać sezamem oraz pestkami słonecznika i dyni.
Chlebek figowy piec około 50 minut w piekarniku rozgrzanym do temperatury 180 stopni C.
Smacznego !
ja zazwyczaj w wypiekach stosuję figi suszone, ale użycie tych świeżych to świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńPyszności! :) Wspaniale wygląda, super dodatki! :)
OdpowiedzUsuńfiga bez maku
OdpowiedzUsuń