Niemniej jednak, na tartę zawsze jest dobra pora. A taka tropikalna, zjedzona w połowie lutego, przywoła wakacyjne wspomnienia ;)
Składniki na ciasto:
( na formę średnicy 26-28 cm )
- 150 g zimnego masła
- 240 g mąki pszennej
- 80g cukru pudru
- 2 żółtka
- 2-3 łyżki soku z cytryny
Nadzienie:
- 2 marakuje
- 1/2 owocu papai
- 1 puszka mleka skondensowanego słodzonego ( puszka 533 g )
- 2 jajka
- 3 płaskie łyżki mąki pszennej
Wykonanie:
Zimne masło pokroić w kostkę, mąkę przesiać. W robocie lub na stolnicy posiekać masło z mąką, dodać cukier puder, żółtka oraz sok z cytryny - szybko zagnieść ciasto.
Ciasto uformować w kulę, owinąć folią spożywczą i schłodzić min. 30 minut w lodówce.
Po tym czasie ciasto rozwałkować, podsypując mąką. Rozwałkowane ciasto przenieść do formy na tarte, mocno docisnąć do brzegów.
Ciasto ponakłówać widelcem, przykryć folią aluminiową lub papierem do pieczenia i wysypać obciążenie - kulki do pieczenia lub groch.
Ciasto podpiekać przez 25 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni C. Po tym czasie usunąć obciążenie i folię aluminiowa/papier do pieczenia.
Przygotować nadzienie do tarty.
Wydrążyć miąższ z marakui i przetrzeć przez sito. Papaję zmiksować na mus.
Do musów owocowych dodać mleko skondensowane, jajka oraz mąkę - całość zmiksować na jednolitą masę. Masę owocową wylać na podpieczony spód do tarty i zapiekać kolejne 25-30 minut.
Upieczoną tartę pozostawić do całkowitego ostygnięcia.
Przed podaniem dowolnie udekorować. Ja swoją polałam rozpuszczoną białą czekoladą i oprószyłam odrobiną kakao.
Smacznego !
o matko, jadłabym! ! wygląda bosko a egzotyczne owoce tylko dodają więcej smaczku!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Prezentuje się wspaniale
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie