Długo myślałam, co zrobić z tymi, nazwijmy "wiórami", które zostają z warzyw/owoców - po odciśnięciu soku. Pomyślałam, czy by nie dodać ich do muffinek - to był trafiony pomysł.
Muffinki są wilgotne i pyszne - polecam zrobić !
A jeśli nie macie sokowirówki, po prostu zetrzyjcie marchew i jabłko na tarce o drobnych oczkach i odciśnijcie łyżką lub w rękach sok !
Składniki ( na 12 szt.):
300 g "wiórek" pozostałych po odciśnięciu soku ( w tym około 200g z marchwi, 100 g z jabłek )
200 g cukru
2 jajka całe
210 ml oleju rzepakowego
60 ml jogurtu naturalnego
240 g mąki pszennej
3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1/4 łyżeczki imbiru w proszku
1/2 łyżeczki cynamonu, np Kamis
50 g białej czekolady
Wykonanie:
"Wiórki", to pozostałości po odciskaniu soku z warzyw/owoców w sokowirówce. Szkoda je wyrzucać, skoro można z nich przygotować pyszne wypieki.
Czekoladę pokroić w drobną kosteczkę.
Przygotować 2 miski.
W jednej misce wymieszać składniki suche, czyli: mąka, cukier, soda, proszek do pieczenia, cynamon, imbir.
Do drugiej miski wbić jajka, dodać jogurt naturalny, olej rzepakowy - mieszamy rózgą lub miksujemy mikserem - nie ubijamy ! Jajka muszą się tylko roztrzepać i połączyć z pozostałymi składnikami.
Do mokrych składników dodajemy suche - dokładnie mieszamy.
Wsypujemy"wiórki" marchewki z jabłkiem, dodajemy czekoladę - mieszamy.
Do formy na muffinki wkładamy papiotki, każdą papilotkę wypełniamy ciastem.
Pieczemy w 170 stopniach C przez 35-40 minut.
Smacznego !
pyszności, mogę jedną:)?
OdpowiedzUsuńpolecam zrobić :D ... Mi została ostatnia - nie oddam :D
UsuńJa dzisiaj zrobię :) Takiej ochoty narobiłas moim dzieciakom. Ja robię czasem ciasto marchewkowe z orzechami , ale o muffinkach nie miałam bladego pojęcia. :)
OdpowiedzUsuńSuper Anetko - pochwal się wypiekiem na fan pagu :)
UsuńA ciasto też mam w planach !
Jaki piękny stojaczek :)
OdpowiedzUsuń