Do pasty polecam dodać świeże kiełki, dobrodziejstwo składników odżywczych. Warto sięgnąć po nie szczególnie teraz, wiosną, kiedy to o dobrej jakości warzywa jeszcze ciężko. Najbardziej znaną rośliną "na kiełki" jest rzeżucha. Być może hodowaliście ją na Wielkanoc, dla ozdoby. Teraz wysiejcie i zjedzcie. Rzeżuchę zazwyczaj uprawiamy na gazie rozłożonej na talerzyku. Inne kiełki ( słonecznik, burak, brokuł ) możecie również uprawiać w domu i to bez kiełkownicy. Wystarczy większy słoik, gaza, gumka recepturka i ...systematyczność nawadniania. Kiełki wsypujemy do słoika, zalewamy wodą, odstawiamy na noc. Kolejnego dnia odlewamy wodę i przepłukujemy kiełki. Przepłukiwanie przeprowadzamy 2x dziennie: rano i wieczorem. Nie zdejmujemy gazy, odcedzamy wodę przez gazę. Słoik z kiełkami stawiamy po skosie, na tacy, tak by nadmiar wody swobodnie wypływał.
Składniki:
- 2 ugotowane na twardo jajka
- 1/2 awokado
- garść kiełków ( u mnie rzeżucha i słonecznik )
- 1 pełna łyżeczka jogurtu naturalnego
- 1 niepełna łyżeczka majonezu ( można pominąć )
- sól, pieprz
Wykonanie:
Awokado, obrane ze skóry pognieść widelcem. Dodać obrane ze skorupek jajka - całość raz jeszcze pognieść.
Kiełki drobno pokroić, dodać do jaj.
Dołożyć jogurt i majonez, doprawić solą i pieprzem - wymieszać dokładnie.
Pastę podawać na pełnoziarnistym pieczywie. Dodatkowo można położyć na wierzchu porcję kiełków.
Smacznego !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz