Lato kusi malinami, a ja kuszę tartaletkami. Połączenie białej czekolady i malin to połączenie idealne. Kwaskowate maliny i słodycz czekolady wzajemnie się równoważą.
Tartaletki poza tym, że są pyszne, to jeszcze efektownie się prezentują. A przyżądzenie ich nie wymaga wiele czasu.
KRUCHE CIASTO ( na 6 tartaletek )
* 120 g masła
* 3 łyżki cukru
* 1 1/4 szklanki mąki pszennej
* 1 żółtko
* zimna woda
Masło pokroić w drobną kostkę. Z masła, mąki, cukru i żółtka zagnieść kruche ciasto. Najlepiej zrobić to na stolnicy, siekając wszystkie składniki nożem lub specjalnym przyrządem do zarabiania ciasta kruchego - do połączenia składników. Ewentualnie posłużyć się malakserem. Zagniecione ciasto uformować w kulę, owinąć folią spożywczą i schłodzić w lodówce min. 40 minut.
Schłodzone ciasto rozwałkować. Z ciasto wykroić 6 okręgów, średnicy nieco większej niż foremka. Ciastem wykleić foremki do tartaletek, dociskając dokładnie brzegi. Na cieście ułożyć papier do pieczenia lub folią aluminiową, wysypać grochem lub kulkami do pieczenia - podpiec w 175 stopniach C przez 10 minut, po czym zdjąć groch i papier/folię do pieczenia i dopiec jeszcze przez 20-25 minut - aż ciasto się zrumieni. Kruche spody pozostawić do całkowitego wystygnięcia.
MUS Z BIAŁEJ CZEKOLADY:
150 g białej czekolady
170 ml śmietanki 30%
dodatkowo - maliny
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. Śmietanę ubić na sztywno.
Do rozpuszczonej, lekko już przestudzonej czekolady ( ale nadal płynnej ) dodawać partiami bitą śmietanę i delikatnie mieszać.
Gotowy krem wyłożyć do kruchych tartaletek.
Na musie z białej czekolady ułożyć maliny. Tartaletki schłodzić w lodówce - mus musi się zestalić.
Smacznego !
Ale śliczne pyszności :-) poproszę jedną do kawki :-)
OdpowiedzUsuńCudne!
OdpowiedzUsuńBoskie :)
OdpowiedzUsuńTartaletki urocze, jedną porywam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.
pysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuń