Czy istnieje lepsze połączenie niż truskawki i czekolada ? Istnieje ! I jest to ser - truskawki - czekolada. A wszystko to w jednej tarcie.
Tarta serowa z truskawkami prezentuje się niezwykle efektownie, a nie wymaga wielkiego nakładu pracy. A to chyba lubicie, prawda ? Szybko i smacznie - to moja blogowa dewiza !
Kruchy kakaowy spód:
* 120 g masła
* 3 łyżki cukru
* 1 1/4 szklanki mąki pszennej
* 2 płaskie łyżki kakao DecoMorreno
* 1 żółtko
* zimna woda
Masło pokroić w drobną kostkę. Mąkę połączyć z kakao.
Z masła, mąki, cukru i żółtka zagnieść kruche ciasto. Najlepiej zrobić to na stolnicy, siekając wszystkie składniki nożem lub specjalnym przyrządem do zarabiania ciasta kruchego - do połączenia składników. Ewentualnie posłużyć się malakserem.
Zagniecione ciasto uformować w kulę, owinąć folią spożywczą i schłodzić w lodówce min. 40 minut.
Schłodzone ciasto rozwałkować. Ciasto przenieść na blachę do tarty średnicy około 25 cm. Docisnąć dokładnie brzegi. Na cieście ułożyć papier do pieczenia lub folią aluminiową, wysypać grochem lub kulkami do pieczenia - podpiec w 175 stopniach C przez 10 minut.
Masa serowa:
* 250 g miękkiego półtłustego twarogu
* 2/3 szklanki cukru
* 2 jajka
* 1 płaska łyżka mąki ziemniaczanej
Jajka umyć, oddzielić żółtka od białek. Białka ubić na sztywną pianę. Żółtka utrzeć z cukrem, cukier nie musi się rozpuścić do końca.
Do utartych żółtek dodać ser, miksować aż cukier się zupełnie rozpuści. Następnie dodać mąkę ziemniaczaną - dokładnie połączyć.
Na koniec dodać pianę z białek, delikatnie wymieszać.
Masę serową wyłożyć na podpieczony kruchy spód.
Piec w 175 stopniach C przez 30 minut.
Dodatkowo:
* 70 g czekolady deserowej
* 1/4 szklanki kremówki
* 300 g truskawek
* cukier puder
Śmietankę zagotować. Do gorącej śmietanki dodać połamaną czekoladę - mieszać, aż czekolada się rozpuści.
Truskawki umyć, osuszyć.
Na jeszcze nie do końca ostygniętą tartę wylać czekoladę i ułożyć truskawki. Odstawić do całkowitego wystygnięcia.
Przed podaniem posypać cukrem pudrem.
Smacznego !
Bardzo zachęcająca:)
OdpowiedzUsuńMmm, wygląda bosko :) Już sobie wyobrażam jej smak... :)
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie w przekroju! :)
OdpowiedzUsuńMarta, narobiłaś mi ochoty na maliny. Pozostaje mi zrobić pampuchy z sosem malinowym. Super połączenie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA.
zjadłabym :)
OdpowiedzUsuń