Jakiś czas temu, chciałam zrobić prezent dla przesympatycznej dziewczynki. Dziewczynka ta, jest alergiczką, wielu produktów jeść nie może.
Jak wiadomo, w sklepach w małym mieście, ciężko dostać produkty przeznaczone dla takich osób, szczególnie jeśli mowa o słodkościach.
Postanowiłam zrobić ciasteczka !
Ciasteczka nie mogły zwierać mąki i jaj, a także mleka.
Składniki ( około 35 ciastek ):
1 opakowanie kleiku ryżowego ( np Nestle lub Bobovita )
3/4 margaryny bez mlecznej ( zwykła )
3/4 szkl. cukru białego
4 łyżki wiórek kokosowych
1 łyżeczka sody
2 łyżki mielonego lnu + 3 łyżki wody ( lub zamiennie 3 jaja )
dowolny gęsty dżem
Wykonanie:
Do głębokiej miski wsypujemy kleik ryżowy, wiórka kokosowe i sodę - łączymy.
Zmielony len dokładnie mieszamy z wodą.
Margarynę kroimy w kostkę.
Do składników suchych dodajemy margarynę i papkę z lnu - wyrabiamy masę.
Jeśli nie macie przeciwwskazań, zamiast papki z lnu, dodajcie do masy 3 całe jajka.
Blachę wykładamy papierem do pieczenia.
Z masy ryżowo-kokosowej formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego. W każdej kulce, palcem robimy dziurkę ( podobnie jak w klusce śląskiej ).
Ciasteczka układamy na blasze w dość dużych odstępach.
Ciastka podczas pieczenia nieco się rozpływają. Nie dzieje się tak, w przypadku masy z jajkami. Wówczas ciasteczka zachowują swój kulisty kształt.
Ciasteczka pieczemy w temperaturze 170 stopni przez około 12-15 minut. Jeszcze ciepłe zdejmujemy na kratkę do studzenia, a otworki wypełniamy dżemem.
Smacznego !
uwielbiam tu wpadać
OdpowiedzUsuńbardzo mnie to cieszy :D Pozdrawiam !
Usuńmniam, mniam, mniam!!!! :)
OdpowiedzUsuńświetne mniam:)
OdpowiedzUsuńEkstra :)
OdpowiedzUsuń