W minioną sobotę, tj. 1 lutego miałam okazję uczestniczyć w
warsztatach kulinarnych, zorganizowanych przez firmę Książęce.
Uczestnikami spotkania, byli zwycięzcy konkursu
organizowanego na fan pagu Książęce.
Ale co ma wspólnego piwo z kulinariami ?
A no ma – wiele !
To, że piwo dodajemy w trakcie pieczenia czy grillowania mięs to
raczej wiecie i nie raz robiliście takie eksperymenty w swoich kuchniach.
A pomyśleliście kiedyś, że zrobić potrawę do piwa, nie na
piwie ? I nie chodzi mi tu o kupno słonych przekąsek, czy zrobienie pizzy. Mam
na myśli bardziej wyszukane dania.
Podobnie jak odpowiednio dobrane wino, podkreśla smak
potrwa, lub odwrotnie, zakąska lub danie, może podkreślić smak i aromat wina,
tak samo dzieje się w przypadku piwa.
I tego właśnie uczyliśmy się na warsztatach.
Po nauce teoretycznej nadszedł czas na zadanie praktyczne –
czyli gotowanie !
Ruszyliśmy do garów !
Pod czujnym okiem Jerzego Sobieniaka i jego pomocników,
mieliśmy za zadanie przygotować potrawy dedykowane 4 wariantom piwa Książęce:
·
Złote Pszeniczne
·
Czerwony Lager
·
Ciemne Łagodne
·
Burgundowe Trzy Słody
Ubrani w
fartuchy, wyposażenie w ostre noże rzuciliśmy się w wir pracy… No dobra, może
nie tak od razu :D Na początku powoli, nieśmiało, zerkając na siebie,
podglądając co robią inni, wdrożyliśmy się w powierzone nam zadania !
Praca nie
należała do najłatwiejszych, ja akurat musiałam luzować udźce indycze … ale
podstawą jest zacięcie i chęć zdobywania doświadczeń ! Danie się udało :D
Wszystkim się udało, było naprawdę smacznie.
A co
jedliśmy?
·
Jabłkowy boczek z anyżem i miodem lipowym w
śliwkach (rekomendowane piwo: Książęce Czerwony Lager )
·
Udziec z indyka pieczony z rozmarynem i cytryną
(rekomendowane piwo: Książęce Złote Pszeniczne )
·
Burger wołowy z suszonymi
śliwkami sosem miodowo-zielnym i czerwoną rwaną sałatą ( rekomendowane
piwo: Książęce Burgundowe Trzy Słody )
Ciekawą propozycję stanowiły steki z
pieczonego selera panierowane w bursztynie
z sosem czosnkowo-pietruszkowym i czuszką ( rekomendowane piwo: Książęce Czerwony Lager )
z sosem czosnkowo-pietruszkowym i czuszką ( rekomendowane piwo: Książęce Czerwony Lager )
Oczywiście nie obyło się bez deseru. Ku
mojej uciesze, były nawet dwa :D
·
Brioszki z kremem korzennym i sosem
z ciemnych suszonych owoców ( rekomendowane piwo: Książęce Burgundowe Trzy
Słody )
·
Lody waniliowe z prażonymi orzechami
włoskimi
w piwnym karmelu z czarnym pieprzem (Rekomendowane piwo: Książęce Ciemne Łagodne )
w piwnym karmelu z czarnym pieprzem (Rekomendowane piwo: Książęce Ciemne Łagodne )
Oj,
po tych wszystkich pysznościach brzuchy były pełne !
Na odchodne zostaliśmy obdarowani torbą
wypełnioną wszystkimi wariantami piwa Książęce.
Niebawem mam zamiar powtórzyć wybrane
przepisy, także piffko zostanie wypite !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz