lutego 08, 2014

Książęce ... warsztaty kulinarne



      W minioną sobotę, tj. 1 lutego miałam okazję uczestniczyć w warsztatach kulinarnych, zorganizowanych przez firmę Książęce.
Uczestnikami spotkania, byli zwycięzcy konkursu organizowanego na fan pagu Książęce.


 

Ale co ma wspólnego piwo z kulinariami ?
A no ma – wiele !

To, że piwo dodajemy w trakcie pieczenia czy grillowania mięs to raczej wiecie i nie raz robiliście takie eksperymenty w swoich kuchniach.

A pomyśleliście kiedyś, że zrobić potrawę do piwa, nie na piwie ? I nie chodzi mi tu o kupno słonych przekąsek, czy zrobienie pizzy. Mam na myśli bardziej wyszukane dania.

Podobnie jak odpowiednio dobrane wino, podkreśla smak potrwa, lub odwrotnie, zakąska lub danie, może podkreślić smak i aromat wina, tak samo dzieje się w przypadku piwa.

I tego właśnie uczyliśmy się na warsztatach.




Po nauce teoretycznej nadszedł czas na zadanie praktyczne – czyli gotowanie !
Ruszyliśmy do garów !
 


Pod czujnym okiem Jerzego Sobieniaka i jego pomocników, mieliśmy za zadanie przygotować potrawy dedykowane 4 wariantom piwa Książęce:
·          Złote Pszeniczne
·         Czerwony Lager
·         Ciemne Łagodne
·         Burgundowe Trzy Słody


Ubrani w fartuchy, wyposażenie w ostre noże rzuciliśmy się w wir pracy… No dobra, może nie tak od razu :D Na początku powoli, nieśmiało, zerkając na siebie, podglądając co robią inni, wdrożyliśmy się w powierzone nam zadania !
Praca nie należała do najłatwiejszych, ja akurat musiałam luzować udźce indycze … ale podstawą jest zacięcie i chęć zdobywania doświadczeń ! Danie się udało :D Wszystkim się udało, było naprawdę smacznie.








A co jedliśmy? 
 
·         Jabłkowy boczek z anyżem i miodem lipowym w śliwkach (rekomendowane piwo: Książęce Czerwony Lager )
·         Udziec z indyka pieczony z rozmarynem i cytryną (rekomendowane piwo: Książęce Złote Pszeniczne )
·         Burger wołowy z suszonymi śliwkami sosem miodowo-zielnym i czerwoną rwaną sałatą ( rekomendowane piwo: Książęce Burgundowe Trzy Słody )



Ciekawą propozycję stanowiły steki z pieczonego selera panierowane w bursztynie
z sosem czosnkowo-pietruszkowym i czuszką ( rekomendowane piwo: Książęce Czerwony Lager )



Oczywiście nie obyło się bez deseru. Ku mojej uciesze, były nawet dwa :D
·         Brioszki z kremem korzennym i sosem z ciemnych suszonych owoców ( rekomendowane piwo: Książęce Burgundowe Trzy Słody )
·         Lody waniliowe z prażonymi orzechami włoskimi
w piwnym karmelu z czarnym pieprzem (Rekomendowane piwo: Książęce Ciemne Łagodne )





Oj,  po tych wszystkich pysznościach brzuchy były pełne !
Na odchodne zostaliśmy obdarowani torbą wypełnioną wszystkimi wariantami piwa Książęce.
Niebawem mam zamiar powtórzyć wybrane przepisy, także piffko zostanie wypite !


 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2017 kolorowo-torcikowo