Na zaproszenie E.Wedel udałam się w podróż do Fabryki Przyjemności, czekoladą płynącej...
6 grudnia, godzina 5 rano pobudka !
Pogoda nie rozpieszcza, utrudnia podróż, ale razem z Towarzyszkami podróży Anią z Przypraw mnie oraz jej koleżanką docieramy nie spóźnione na miejsce.
Już od bramy wjazdowej czuć zapach czekolady...
Moje zmysły wariują !
Serdecznie powitania, uściski ręki ....
W sali zebrała się już dość spora grupa blogerek i blogerów, kolejni wchodzą.
E.Wedel zadbało nasze żołądki, mój był pusty - tym bardziej ucieszył mnie pięknie zastawiony stół, obfitujący nie tylko w słodkości.
Filiżanka gorącej herbaty i pyszne kanapki - śniadanie zjedzone !

Powitani przez prezesa, ruszyliśmy na zwiedzanie Fabryki.
Przed wejściem, musieliśmy się odpowiednio ubrać. Wystrojeni w fartuchy, czepki i ochraniacze na buty weszliśmy na hale produkcyjne.
Czekolada wszędzie ! Na taśmie, w pudełkach, na paletach - dużoooo czekolady :)
Pan Prezes opowiadał o produkcji pierwsze czekolad, później ptasiego mleczka.

Po zwiedzaniu nadeszła pora na własną produkcję !
Na stolikach czekały już na nas torciki wedlowskie, które mieliśmy sami udekorować.
Praca nie należała do najłatwiejszych...

Największą z atrakcji w Fabryce Wedla jest specjalnie przygotowana Świąteczna witryna z 850 kg Wedlowskiej czekolady !
Czekoladowa choinka ma wysokość 2 metrów 60 centymetrów - wykonana jest w całości z wedlowskiej czekolady !
Pozostałe elementy witryny, obrazy, meble oaz kafelki - także powstały z czekolady.
To wspaniałe dzieło stworzyli mistrzowie czekolady z Pracowni Rarytasów E.Wedel, pod okiem maesto czekolady Janusza Profusa.
Witrynę możecie podziwiać do końca stycznia - zachęcam, robi mega wrażenie !
Super wyprawa, aż zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję było pięknie. :-)
OdpowiedzUsuńale duzo słodkosci :)
OdpowiedzUsuńniesamowicie zazdroszczę :O
OdpowiedzUsuńzapraszam na nowy przepis :)
mmm pyszności
OdpowiedzUsuńDekorowanie torcików było super:) Dziękuję za wyjątkowy czas w fabryce Wedla!:)
OdpowiedzUsuń