Warsztaty z Grzegorzem Łapanowskim
- organizator Fairy -
20 sierpnia, w SmArt Studio w Warszawie, odbyło się pierwsze z trzech spotkań ze zwycięzcami konkursu Fairy Platinum na najtrudniejsze danie.
Konkurs przeprowadzony był na portalu everydayme.pl
Wśród zwycięzców nie byli sami blogerzy kulinarni... Byli tam ludzie z pasją do gotowania.
Foto z Grzegorzem Łapanowskim
Z ośmiu uczestników warsztatów, stawiło się 7 osób.
Po wstępnym wykładzie oraz zapoznaniu się zabraliśmy się "do roboty" , czyli gotowania :)
Podzieliliśmy się na dwie grupy. Ja, Adrianna i Damian - gotowaliśmy z Grzegorzem Łapanowskim.
Marzena, Agnieszka, Joasia i Małgosia - przygotowywali swoje pyszności z Jerzym Sobieniakiem.
Na przygotowanie kolacji i wydanie jej mieliśmy w sumie tylko godzinkę. Ale udało się :)
Instruowani przez szefów, wykonywaliśmy przydzielone nam zadania. Wszystko szło sprawnie i szybko. U mnie, jak to u mnie - nie obyło się bez obrażeń. Sparzony paluszek boli, ale co tam :)
Moja ekipa przygotowywała:
- zup rybną z pomidorami i szpinakiem
- przepiórki z nektarynkami i rozmarynem
- kuskus z pomarańczą i miętą
- pstrąga z bobem i pieczonymi pomidorami
- stek wołowy z sosem pieczeniowym
Grupa Jerzego zaserwowała:
- sałatkę Najsztuba z dorszem
- tartę z kozim serem, warzywami sezonowymi i orzechami włoskimi
- zawijańce z ciasta francuskiego ze szpinakiem i kozim serem ( danie raczej nazywało się inaczej, ale nie pamiętam, więc napisałam co jadłam )
- zabajone z owocami leśnymi
pstrąg z pieczonym pomidorem i bobem |
Zupa rybna |
tarta z sezonowymi warzywami |
zabajone z owocami leśnymi |
Jak widać - pojedliśmy do syta :)
Z pełnymi brzuchami, naładowani pozytywnymi emocjami, szczęśliwi i zadowoleni musieliśmy zakończyć spotkanie.
Wszyscy dostaliśmy od Grzegorza książkę z dedykacją.
Mam wielką nadzieję na kolejne spotkanie i z prowadzącymi i z uczestnikami.
... I żegnaj stolico !
wow, musiało być super!
OdpowiedzUsuńbyło super :)
Usuńzazdroszczę!
UsuńJadę dzisiaj, nie mogę się doczekać!
OdpowiedzUsuńMam tylko nadzieję, że podołam powierzonym mi zadaniom... Mogłaś liczyć na dokładne wskazówki, czy jednak sama musiałaś się wykazać? :)
Aneta gotowanie było bardzo przyjemne i łatwe. Instrukcje - jasne i zrozumiałe :)
UsuńZobaczysz - będziesz się świetnie bawić. Pozdrawiam.
pewnie bylo ekstra !
OdpowiedzUsuńoooo, jakże miło poczytać, popatrzeć i powspominać smaki tych naszych pyszności!
OdpowiedzUsuńByło świetnie !;)