Poranna "podróz" do Etiopii
Kawa, napój bez którego trudno wyobrazić sobie dzień...
Stawia na nogi, pobudza, otwiera umysł - u mnie często zaspane oczęta :D
Najlepsza jest ta świeżo palona i mielona tuż przed zaparzeniem.
Dziś uraczyłam się właśnie taką kawą.
Ethiopia Sidamo
Etiopia
Wśród tych
kaw etiopskich wyróżnia się subtelną, najwyższej jakości aksamitną
delikatnością podkreśloną niepowtarzalnym akcentem kwiatowym w aromacie i
smaku. Smak: unikalny, bogaty, pełny, doskonale zharmonizowany z miłym
akcentem kwiatowym, Aromat: pełny i delikatny z subtelnym akcentem
kwiatowym. Słaba kwaskowatość.
- Cena brutto: 21,00 zł
- (Cena netto: 17,07 zł
Kawa o bogatym aromacie i intensywnym zapachu. Nie przypadła mi jednak do gustu. To chyba specyfik dla prawdziwych koneserów smaku, niż dla zwykłych śmiertelników.
Wyczuwam w smak dymu i czegoś na podobieństwo oleju samochodowego - przepraszam za porównanie - ale pachnie mi to podobnie...
Na pewno nie ma w niej nic z tych składników, to tylko moje kubki smakowe tak czują a mózg porównuje.
Aromat nie dla mnie - wolę subtelniejsze smaki.
Z plusów - kawa bardzo ładnie się mieli, nie pozostają w niej grudki i duże elementy nasiona. Szybko się zaparza, a fusy momentalnie opadają na dno - nie pływają po wierzchu...
Kto lubi takie smaki - temu polecam.
Kto woli coś innego - zapraszam do sklepu - tutaj
Na pewno znajdziecie tu smak dla siebie :)
Ja ostatnio od nich piję kawę pochodzenia brazylijskiego.
OdpowiedzUsuńUuu Najdroższa, wpraszam się na filiżankę, albo dwie :)
OdpowiedzUsuńTaki aromat z pewnością dałby mi orzeźwiającego kopa.
Swoją drogą, Etiopia dotąd kojarzyła mi się wyłącznie z okrutną biedą.
li_lia
http://lilia.celes.ayz.pl/blog/
wygląda smacznie :D
OdpowiedzUsuńbardzo dobre maja kawy;)
OdpowiedzUsuń