"Cudze chwalicie, swego nie znacie" - przysłowie to jest ciągle aktualne, choć świadomość polskich konsumentów stale rośnie.
Czy znasz lokalnych producentów ? Czy może w Twojej okolicy, ktoś z pasją wytwarza wspaniałe produkty ?
Mam to szczęście, że mieszkam na lubelszczyźnie. To w moim regionie wytwarza się bardzo dużo lokalnych produktów, często wpisanych na listę produktów tradycyjnych. Poznałam już wielu producentów, zasmakowałam w lokalnych produktach, tworzonych z sercem i miłością. Mimo wszystko, co krok jestem zaskakiwana coraz to nowymi odkryciami.
I tak oto, odkryłam nowy smak cydru, cydru z lubelszczyzny.
Na zaproszenie Gospodarstwa Ogrodniczego "Szczepanówka", dnia 25 maja ruszyłam z grupą blogerów i dziennikarzy poznawać tajniki tłoczenia soków oraz produkcji cydru.
Gospodarstwo "Szczepanówka" usytuowane jest w podlubelskim Świdniku Małym. Sady zajmują 25 hektarów ziemi. Samo gospodarstwo od pierwszego wejrzenia zachwyca czystością i ładem.
Dlaczego "Szczepanówka" ?
Nazwa wywodzi się od założyciela sadów, pradziadka obecnych właścicieli - Szczepana. To właśnie pan Szczepan Kozieł w roku 1913, uprzednio wykupiwszy działkę od banku ziemskiego, posadził pierwszy sad owocowy.
Wraz z przechodzeniem gruntów z rąk do rąk, z ojca na syna, gospodarstwo przybierało to charakter ogrodniczy, to znowu hodowlano-warzywny. Obecni właściciele, Państwo Elżbieta i Marian Bułą zatęsknili za dziełem pradziadka, i postanowili wrócić do tradycji gospodarstwa.
W tym momencie, jak już wspominałam, sady w gospodarstwie zajmują 25 hektarów.
Państwo Buła, tłoczą soki owocowe i owocowo-warzywne. Poza wszystkim już znanym sokiem jabłkowym, znajdziecie u nich m.in. tłoczone soki z czarnego bzu, z rabarbaru oraz soki owocowo-warzywne, jak np: jabłko-seler, jabłko-pietruszka.
Poza sokami, właściciele wytwarzają domowe przetwory owocowe oraz produkują cydr.
A wszystko to kupić można w przepięknym sklepiku lub zamówić online
Czym różni się cydr "sklepowy" od cydru ze "Szczepanówki". Przede wszystkim smakiem oraz zawartością alkoholu.
Cydr ze "Szczepanówki" zawiera wyższą zawartość alkoholu niż klasyczne sklepowe cydry, dzięki temu cydr zachowuje się podobnie jak wino. Nie traci trwałości, a wręcz zyskuje "na czasie", dojrzewając jak wino.
Cydr "Szczepanówka", jest cydrem półwytrawnym, nie za słodkim. Musujący i cudownie orzeźwiający. Doskonały jako dodatek do wielu potraw lub jako aperitif. Latem staje się dużym konkurentem dla piwa i lekkiego wina.
Dla kogo cydr ?
Prawdziwego cydru powinien skosztować każdy. Mamy w Polsce produkt doskonały, który konkurować może z najlepszymi winami i piwami świata, stając się alternatywą dla tych napoi alkoholowych. Polska jako czołowy producent jabłek, ma zasoby by produkować cydr i promować go w świecie. Cydr jako produkt naturalny,szybko znajduje szerokie grono odbiorców, zwłaszcza świadomych konsumentów, szukających produktów najwyższej jakości.
Koszt dobrej jakości cydru, jest o wiele niższy niż koszt butelki dobrego białego wina. Sięgajmy zatem po naturalny polski cydr, wytwarzany z polskich jabłek !
Spotkanie w "Szczepanówce" sygnowane było tytułem "Śniadanie w jabłkowym sadzie". Poza zwiedzaniem sadów, cydrowni i tłoczni oraz sklepiku mieliśmy możliwość poznać gościnność właścicieli gospodarstwa. A gościnność ich jest prawdziwie polska !
Poza wspomnianym śniadaniem, czyli pysznymi przekąskami na bazie produktów z gospodarstwa oraz z gospodarstw zaprzyjaźnionych, zjedliśmy wyśmienity obiad, przygotowany z dodatkiem cydru. Wszystko smakowało wybornie, a dopełnieniem i zwieńczeniem obiadu był kieliszek schłodzonego cydru ! PYSZNIE.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz