31 maja w warszawskim studiu Tęcza, miejsce miał event promujący nowe smaki serka "Kanapkowy" marki Hochland.
Tego dnia poznałam wszystkich bohaterów przezabawnej reklamy, którą widziałam przedpremierowo, a Wy już mogliście widzieć w telewizji.
Niebanalna rodzinka, czyli Alina Wędlina von Schinka z synkiem Szynkiem, Mieszko "Prezes" Mleczko i Ula Cebula to tylko połowa wesołej gromadki.
Nowy "Kanapkowy" to kremowy serek do smarowania pieczywa ... i nie tylko, gdyż produkt ten daje wiele innych możliwości kulinarnych. Wracając jednak do kanapek, bo to kanapki królowały na stołach tego dnia, różnorodność smaków serka inspiruje do tworzenia. Podczas wydarzeniu, sześciu blogerów przygotowało swoje kreacje kanapkowe z użyciem wybranego serka, a wybierać jest w czym. Nowy "Kanapkowy" to serek w sześciu różnych smakach: śmietankowy, z czosnkiem i ziołami, z ogórkiem i koperkiem, z szynką, z prażoną cebulką oraz ze szczypiorkiem.
Po krótkiej prelekcji, którą prowadził Marcin Prokop, uczestników spotkania do łez, łez ze śmiechu, doprowadził kabaret Smile, który to wykonał swój sztandarowy skecz, pt. "Śniadanie" w wersji nowej, z "Kanapkowym" w tle. Muszę przyznać, że znam ten skecz, widziałam kilkukrotnie, a nadal bawi mnie i rozśmiesza.
Zaproszeni do współpracy blogerzy, prezentowali swoje pyszności, krótko opowiadając o stworzonej przez siebie kanapce i użytym serku. Słuchając burczało mi w brzuchu i mimo, i mimo, iż tego dnia nie czułam się dobrze, połasiłam się na dwie propozycje i zjadłam ze smakiem kanapki przygotowane przez Anię z Czosnek w Pomidorach, Tomka z Magiczny Składnik i Marcina z Jaja w Kuchni...na pozostałe 3 kanapki nie wystarczyło mi już miejsca w brzuszku.
Była też możliwość "złożenia" swojej kanapki...nie miałam jednak na to siły. Otrzymałam jednak zestaw 6-ściu serków i w domu, w spokoju zjadłam swoją, skromniejszą od kanapek kolegów "po fachu", wersję kanapki. Mi zdecydowanie wystarczy kromka dobrego chleba, serek "Kanapkowy" ( lubię z ogórkiem i koperkiem ) oraz plasterek pomidora !
Moim zdaniem organizacja tego typu wydarzeń najkorzystniej wpływa na ogólny wizerunek firmy. Sama pracuję w dużej agencji marketingowej i często organizujemy dla pracowników konferencje w Trójmieście. Mamy nawet swój zaufany hotel dysponujący nowoczesnymi salami o doskonałej akustyce.
OdpowiedzUsuńŚwietna relacja! Patrząc na zdjęcia od razu widać, że organizatorzy wydarzenia spisali się na medal i zadbali o to, by wszystko było dopięte na ostatni guzik. Ja niebawem organizuję podobny event w plenerze, do którego przygotowuję się już od kilku dobrych tygodni. Zainwestowałam nawet w wynajem hal namiotowych, ponieważ zależy mi na tym, by moi goście mieli gdzie schronić się przed deszczem czy słońcem.
OdpowiedzUsuńWedług mnie podczas tworzenia tego typu wydarzeń firmowych warto zdać się na pomoc profesjonalistów. Kiedyś w przygotowaniu ważnego szkolenia dla pracowników bardzo pomogła mi pewna agencja eventowa z Poznania tworzona przez bardzo kreatywnych, młodych ludzi. Najbardziej podobało mi się w niej to, że firma zadbała przede wszystkim o komfort moich gości, zapewniając im tym samym liczne atrakcje i udogodnienia, na które sama bym nie wpadła.
OdpowiedzUsuńPodczas organizacji imprez firmowych musimy zapewnić mnóstwo atrakcji i często zastanawiamy się, które z nich są na prawdę potrzebne. W tego typu sprawach doradzi dobra agencja eventowa.
OdpowiedzUsuńhttps://www.everal.pl/imprezy-integracyjne/
spoko, zrobie sobie taki
OdpowiedzUsuń