Ogórkowego szaleństwa ciąg dalszy. Tym, którzy lubią mocne, wyraziste smaki, polecam sałatkę szwedzką. Wyśmienita do mięs !
Sałatka jest dość ostra, dlatego tym, którzy nie lubią piekącego posmaku octu polecam zmniejszyć proporcje.
Przepis pochodzi z bloga Joanny, ja od siebie dodałam kurkumę. Chciałam, żeby ogórki miały wyrazisty kolor :)
Składniki:
* 2,5 kg ogórków
* 9 szklanek wody ( szklanka 250 ml )
* 1/2 szklanki soli
Zalewa:
* 3 szklanki wody
* 2,5 szklanki cukru
* 2 szklanki octu 10% ( lub 1,5 jeśli wolicie mniej ostre ogórki )
* 1 łyżka kurkumy ( u mnie KAMIS )
do słoika:
* ziele angielskie
* pieprz ziarnisty
* gorczyca
* surowa marchew
Wykonanie:
Do sałatki najlepsze są ogórki trochę grubsze, o średnicy około 2,5-3 cm.
Ogórki dokładnie umyć. Umyte pokroi w plastry. Ja robię to przy pomocy mandoliny do warzyw.
Przygotować solankę - 9 szklanek zimnej wody wymieszać z 1/2 szklanki soli. Solanką zalać plastry ogórków i odstawić na 3 godziny.
Po tym czasie ogórki odcedzić, odlewając płyn.
Do słoiczków wkładać po 2 ziarna pieprzu, 2 ziarna ziela angielskiego, 1/2 łyżeczki gorczycy i kilka plastrów surowej marchewki. Układać plastry ogórków lekko ugniatając.
Ugotować zalewę z wody, octu i cukru. Gorącą zalewą napełniać słoiki z orókami.
Pasteryzować8-10 minut.
Smacznego !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz