PIKNIK KULINARNY z BlogerChef
W ten weekend miał miejsce Finał kulinarnego konkursu BlogerChef połączony z piknikiem kulinarnym dla blogerów.
Impreza owa, odbyła się w miejscowości Łask ( niedaleko Łodzi ).
Miałam przyjemność uczestniczyć w pikniku oraz na kilku warsztatach.
Brałam także udział w konkursie organizowanym przez TEEKANNE - " letni deser z Teekanne"
Prezentuję Wam poniżej foto - relację.
Pierwsze były czekoladowe warsztaty :) - "Spotkanie z czekoladą", które poprowadził Piotr Chyralecki.
Oto efekt mojej pracy... Były jeszcze czekoladowe lizaki - niestety, zostały zjedzone, nim pyknęłam fotkę :/
Później przyszła pora na konkurs TEEKANNE...
Pięciu uczestników, miało za zadanie przygotować oryginalny letni deser na bazie herbaty TEEKANNE.
Oto ja w wirze pracy :)
Tu gotowy deser - ptysie z kremem malinowym, na bazie herbaty Teekanne FOREST FRUIT.
Jurorzy już łyżeczki w rękach trzymają i zaraz będzie degustacja...
.... I... ZWYCIĘSTWO ! Doceniono smak, bo chyba nie efekt wizualny :/ ( upał zrobił swoje... )
W nagrodę otrzymałam roczny zestaw pysznych herbat TEEKANE... ale najbardziej cieszy to:
Po chwilach wielkich emocji, pora na kolejne warsztaty - znowu na słodko.
"Warsztaty słodkich wypieków" z Piotrem Chyraleckim
Prezentuję 2 wypieki:
Biszkopt z owocami oraz Browni... i tu uwaga - z fetą oraz z pieprzem i suszonymi pomidorami.
Byłą też wersja z jeżynami i pistacjami.
Na koniec odbyły się "Warsztaty kuchni polskiej" z Adamem Chrząstowskim.
Wraz z "moją ekipą" przygotowaliśmy kulebiak z miętusem i kapustą "
... i to już koniec. Dzień szybko się kończył.
Zadowoleni i z pełnymi brzuchami :) rozjechaliśmy się do domów.
gratuluję :) Zasłużyłaś :)
OdpowiedzUsuńGratulacje !!!!
OdpowiedzUsuńwoow!
OdpowiedzUsuńmusiało być suuper!!
Gratuluje:)
OdpowiedzUsuńgratulacje :)
OdpowiedzUsuńmiło było. pozdrawiam Bartek
OdpowiedzUsuńtak :) - świetnie się z Wami współpracowało. Pozdrawiam również :)
Usuńjako trzecia z ekipy kulebiaka również dziękuję za współpracę ;)
UsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńimpreza była super :)
OdpowiedzUsuńmiło było poznać i razem pogotować!
ale wkradł Ci się jeden mały błąd, bo kulebiak był z miętusem. :)
o rety... no tak ! juz poprawiam :) dziękuję :)
UsuńGratuluję !
OdpowiedzUsuń