Muffinki sprawdzają się zawsze. Czy to elegancka impreza bankietowa, rodzinny obiad, spotkanie z przyjaciółmi czy zwyczajne popołudnie w domu. Do herbatki, do kawy, do kubka gorącego mleka lub kakao.
Te małe słodkości potrafią zaskoczyć. Niby zwyczajne, a jednak mają w sobie to "Coś", coś co przyciąga i nie możemy obok muffinek przejść obojętnie.
Cenimy je za prostotę wykonania, łatwość przygotowania, minimum składników. Cenimy za wielozadaniowość, ale także za możliwość kreowania różnych smaków,dodając lub ujmując jakiś składnik.
Zazwyczaj muffiny robimy na maślance, jogurcie lub mleku. Ale dziś proponuję Wam muffiny na wodzie gazowanej. Spróbujecie ?
Składniki:
( na około 12 sztuk )
- 200 g mąki tortowej
- 150 g cukru trzcinowego
- 4 łyżki ciemnego kakao
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
- 2 jajka
- 150 ml wody gazowanej
- 100 ml oleju
- 50 ml wiśniówki lub nalewki/wódki wiśniowej ( można pominąć )
Wykonanie:
Przygotować dwa naczynia. Do jednego z nich wsypać składniki suche, czyli mąkę, cukier, kakao, proszek do pieczenia i sodą. Składniki dobrze wymieszać.
Do drugiego naczynia wbić jajka, dolać olej, wodę gazowaną i opcjonalnie wiśniówkę - wymieszać składniki za pomocą rózgi lub szybko zmiksować.
Zawartość obu naczyń połączyć, dodając do składników mokrych, składniki suche. Szybko wymieszać, do połączenia się składników.
Przygotować formę do muffinek wyłożoną papilotkami lub papierowe kubeczki do muffinek. Papilotki wypełniać ciastem, do 3/4 wysokości.
Piec w piekarniku rozgrzanym do temperatury 200 stopni prze 20-25 minut.
Upieczone muffinki wyjąć z formy i pozostawić ( najlepiej na kratce ) do ostygnięcia.
Smacznego !
Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńMuffinki czekoladowe to pozycja obowiązkowa w mojej kuchni, bo dzieci je uwielbiają. Często pieczemy je razem, zawsze wtedy korzystamy z przepisu https://wkuchnizwedlem.wedel.pl/przepis/przepis-na-babeczki-czekoladowe/ Mamy wielką frajdę, kiedy razem coś robimy w kuchni i wtedy też wszystko lepiej smakuje!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńlubie takie coś
OdpowiedzUsuń