Jeśli się coś obiecuje publicznie, i to w dodatku na Europejskim Festiwalu Smaku ... to słowa dotrzymać trzeba.
Dlatego dziś, wreszcie dziś - mam dla Was obiecany przepis na pudding z chałki.
Pudding przygotowywałam podczas gotowania na Moście Kultury w ramach akcji "Latające Talerze" i Cisowianka. Gotujmy zdrowo - mniej soli".
Jeśli macie w domu czerstwą chałkę, inne słodkie bułki, czy nawet jasne pieczywo - śmiało - użyjcie ich do takiego puddingu.
A ja mam już plan na inną wersję smakową, ale o tym, w niedługiej przyszłości ;)
Składniki:
* 1 chałka ( może być czerstwa )
* 2 jajka
* 150 ml śmietanki kremowej 30% lub 36%
* 50 ml mleka
* 100 g masła
* 3 łyżki cukru brązowego
* łyżeczka cynamonu
* 1/2 szklanki rodzynek
* około 100 ml alkoholu do namoczenia rodzynek ( u mnie wino Moscatel, ale może być też rum lub brandy )
dodatkowo:
* owoce
* deserek waniliowy, np Alpro
Wykonanie:
Rodzynki namoczyć w alkoholu.
Chałkę pokroić w plastry grubości około 1 centymetra. Każdą kromkę posmarować z jednej strony masłem.
Formę do pieczenia ( keksówkę ) posmarować masłem. Posmarowane kromki układać ciasno, pomiędzy każdą włożyć trochę namoczonych, lekko odsączonych rodzynek.
Jajka, śmietankę, mleko zmiksować, dodając 2 łyżki cukru i cynamon. Masę wylać na ułożone w formie kromki chałki, lekko docisnąć, żeby masa wypełniła wszystkie przestrzenie. Wierzch posypać łyżką cukru.
Pudding piec 20 minut w 170 stopniach C.
Upieczony pudding wyjąć ostrożnie z formy. Kroić poprzecznie.
Podawać samodzielnie lub z sosem angielskim, ewentualnie bitą śmietaną. W wersji na szybko - podać z gotowym deserkiem waniliowym, uprzednio podgrzanym i owocami.
Pudding wyśmienicie smakuje zarówno na ciepło, jak i na zimno.
Smacznego !
Mmm, uwielbiam takie :) Idealny jesienny comfort food :)
OdpowiedzUsuńkurcze, ale ciekawe danie
OdpowiedzUsuń:)