Spód:
250-300g kruchych ciastek ( ja użyłam herbatniki i ciasteczka amaretti )
2 łyżki masła
1 łyżka wody
Zmielić ciastka, pod koniec dodać masło i wodę.
Powstałym ciastem wylepić tortownicę ( małą - śr. 20 cm ).
Zapiec 15 minut w 170 stopniach.
Nadzienie:
1 łyżka żelatyny - rozpuścić w 70 ml wrzątku.
1,5 szkl. mleka
2/3 szkl. cukru
3 łyżki mąki
2 żółtka
cukier waniliowy
Do rondla wlać mleko, dodać cukier, mąkę i żółtka - dokładnie połączyć. Zagotować ciągle mieszając - aż masa zacznie gęstnieć.
Wyłączyć. Dodać żelatynę.
Odstawić do wystudzenia.
3 banany pokroić w plastry, ułożyć na kruchym spodzie, zalać ostudzoną masą.
Chłodzić w lodówce min. 3 godziny.
Udekorować bitą śmietaną i ciasteczkami.
Smacznego !
wygląda obłędnie :)
OdpowiedzUsuńJaki pyszny deser.... Kremowy, bananowy - niebo ;) Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńpysznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńPyszny musi być :) szkoda, że ta żelatyna tam jest bo chętnie bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńSylvia - myślę, że gdyby dać więcej mąki, budyń nie wymagał by żelatyny. Może ciasto było by trudniejsze w krojeniu, bo jednak nie tak zwarte jak z żelatyną...
UsuńCiekawy pomysł na deser:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny :) Podoba mi sie
OdpowiedzUsuńmniam mniam musi być smacznie!
OdpowiedzUsuńznakomiete ciacho! bardzo lubię budyniowe klimaty :)
OdpowiedzUsuńWyglada bardzo smacznie,zapisuje przepis:)
OdpowiedzUsuń