Kopytka z dynią

   Kopytka lubią chyba wszyscy, od tych najmniejszych milusińskich, poprzez tych pyskatych podrostków, na mądrej starszyźnie kończąc. Ale...kopytka często robione stają się nudne. Dlatego mam radę - dodawajcie do ciasta różne różności, jak na przykład duszony szpinak, pure z pieczonych buraczków, świeże zioła, a teraz w sezonie pure z dyni.
Możecie zrobić też kopytka z samego pure z pieczonej dyni hokkaido, niemniej jednak nam zasmakowały te mieszane pół na pół - dynia i ziemniaki.

Składniki:

• 0,5 kg ugotowanych ziemniaków
• 0,5 kg pure z pieczonej dyni hokkaido ( poradnik: jak przygotować pure )
• 2 jajka
• około 2 szklanek mąki pszennej
• sól
• 2 łyżki oleju

Dodatkowo:

• masło
• świeży tymianek lub rozmaryn 

Przygotowanie:
Ugotowane i ostudzone ziemniaki przecisnąć przez praskę do ziemniaków lub zmielić w maszynce do mięsa ( ewentualnie wersja dla leniwych - ziemniaki bardzo dokładnie wytłuc tłuczkiem ).

Zmielone ziemniaki wymieszać z pure dyniowym, dodać jajka i mąkę - zagnieść zwarte, lecz nie bardzo gęste ciasto.

Ciasto podzielić na 4 części, każdą część uformować w wałeczek. Wałeczki kroić skośnie.



W dużym szerokim garnku zagotować wodę, osolić i dodać 2 łyżki oleju. Na wrzącą wodę wrzucać porcję kopytek, gotować max 1 minutę od  wypłynięcia. Wyjmować łyżką cedzakową na półmisek.

Na patelni rozgrzać masło, dodać świeże listki tymianku lub posiekany świeży rozmaryn - podgrzewać chwilę.

Kopytka podawać z aromatyzowanym ziołami masełkiem.

Smacznego !