Czy jak kasza, to gulasz ? O nie, nie... Kasze sprawdzają się doskonale w różnych daniach i potrawach. Dziś proponuję coś prostego, czyli sałatkę. Sałatka w klimacie zimowym, a nawet świątecznym. Chyba, że tylko mi buraki i ich smak, kojarzą się ze Świętami...
Składniki:
- 200 g kaszy pęczak
- 3 buraczki czerwone ( średniej wielkości )
- 5-6 ogórków kiszonych
- 1 cebula
- pęczek koperku
- 150 g jogurtu naturalnego
- 1-2 łyżki majonezu
- sól, pieprz
Wykonanie:
Buraczki umyć i osuszyć. Owinąć każdy buraczek w papier do pieczenia i ułożyć na blasze. Piec w piekarniku rozgrzanym do temperatury 160°C przez około 1,5 godziny. Ja buraczki piekę zazwyczaj przy okazji pieczenia czegoś więcej. Upieczone buraczki pozostawić do ostygnięcia.
Kaszę ugotować w lekko osolonej wodzie, wg zaleceń na opakowaniu. Ugotowaną kaszę przelać zimną wodą, pozostawić aż ocieknie z wody i wystygnie.
Ogórki kiszone, cebulę oraz pieczone buraczki pokroić w kostkę.
Koperek drobno posiekać.
Kaszę wymieszać z koperkiem i warzywami. Połączyć jogurt z majonezem, w proporcji wedle upodobań. Sos jogurtowo-majonezowy dodać do sałatki - wymieszać. Doprawić do smaku solą i pieprzem.
Smacznego !
Kasze są super, wczoraj nawet pęczak owsiany u mnie gościł :)
OdpowiedzUsuńA wszystko z pieczonym burakiem biorę w ciemno, świetna sałatka <3
Jak ładnie się prezentuje! ;)
OdpowiedzUsuńzabieram przepis,bo pomysły na zdrowe sałatki już dawno mi się skończyły :)
OdpowiedzUsuń